ROBERTO BENIGNI ZE ZŁOTYM LWEM ZA CAŁOKSZTAŁT KARIERY!
Wczoraj na weneckim Biennale uhonorowano jednego z najwybitniejszych włoskich aktorów, Roberto Benigniego, wręczając statuetkę Złotego Lwa za dokonania w trakcie całej, niezwykłej kariery.
Podziękowania zamieniły się we wzruszające „show”, płynące jak zawsze z gorącego serca. Najpierw były podziękowania bardziej „oficjalne” – dla prezydenta Mattarelli (z żartobliwą prośbą, by pozostał na stanowisku „przynajmniej do mundialu w Katarze”), potem dla wielu kolegów po fachu, znakomitych reżyserów i aktorów, z którymi Benigni współpracował: Bertolucciego, Felliniego, Troisiego, Jarmusha czy wreszcie Garrone (to w jego ostatnim filmie „Pinokio” Roberto stworzył wielką kreację).
Jednak najważniejsze słowa podziękowania Benigni skierował do swojej żony Nicoletty Braschi. Mówił m.im.: „Mój sposób mierzenia czasu polega na odmierzaniu czasu z Tobą i bez Ciebie, jesteśmy ze sobą od czterdziestu lat, ta nagroda należy do Ciebie i Ty zadedykuj ją komu chcesz”. Potem zaś dodał: „Ten lew? Do mnie należy tylko ogon, by poruszać nim wesołość, ale skrzydła są Twoje. Jeśli cokolwiek potrafiło wznieść się w powietrze, to tylko… dzięki Tobie!”
Jak zawsze – Roberto to eksplozja emocji, pięknych uczuć i myśli. I za to wszyscy go kochamy!
Także i my, jako społeczność polska spod znaku Faro d’Italia składamy serdeczne gratulacje wielkiemu Roberto Benigniemu!
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!