BOŻE NARODZENIE I PIEŚŃ ROMAŃSKIEGO ŚWIATA
O! Dio Beato, ma quanto ti costò avermi amato! W czasie Świąt Bożego Narodzenia śpiewana opowieść o narodzeniu Pańskim niesie się szeroko w krajach objętych chrześcijańską tradycją. W Italii są to canti di Natale, w Hiszpanii – los villancicos, we Francji – chansons de Noël, a w Polsce – kolędy. Pieśni chwalebne w różnych stylach i aranżacjach od bardzo starych, klasycznych po współczesne, niezwykle nowatorskie, głoszą Dobrą Nowinę o przyjściu na świat Jezusa Chrystusa jako dzieciątka narodzonego z matki-dziewicy dla zbawienia świata.
25 grudnia śpiewana jest też bardzo stara pieśń, o której pragnę napisać tak bardzo, jak bardzo pragnę jej posłuchać kiedyś na żywo. Zapragniecie tego także wy, gdy usłyszycie jej historię. Jest to mianowicie Pieśń Sybilli – Canto di Sibilla.
Sybilla była wieszczką, prorokiną, skądinąd ukazywana w mnogich wcieleniach, jednakowoż jej Pieśń znają głównie ci Europejczycy, którzy zamieszkują teren tzw. północnego śródziemnomorza tj. Francję (Prowansję), Hiszpanię (Katalonię czy też największą z wysp Archipelagu Balearów – Majorkę) oraz oczywiście ukochaną przez nas Italię, a w niej szczególnie Sardynię. Region śródziemnomorza, które okala Mediterraneo od północnej strony pozostawał przez wieki pod wpływami wielkich kultur: fenickiej, greckiej, arabskiej, rzymskiej oraz średniowiecznej kultury chrześcijańskiej, która wprowadziła w krwiobieg tych ziem biblijne wyobrażenie Sybilli. Jednemu z owych wyobrażeń można przyjrzeć się w Rzymie. Znajduje się ono na fresku autorstwa Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej – jest to Sybilla Erytrejska. Siedzi swobodnie z nogą na nodze, przerzucając kolejne karty księgi. To właśnie jej przypisane są proroctwa dnia Sądu Ostatecznego, dlatego znalazła miejsce na fresku mówiącym o Gudizio Universale. To oczywiste, jak się wydaje. Jednakże Sybilla wieszczyła także inne wydarzenie, najbardziej znaczące w historii chrześcijaństwa, a mianowicie nadejście końca czasów i narodziny Zbawiciela ludzkości. Tłumaczenie tych proroctw z języka greckiego na łacinę pojawia się m.in. w tekście św. Augustyna z Hippony De civitate Dei czyli w Państwie Bożym.

I tu pozwolę sobie na dygresję: nie sposób nie zauważyć, że świat romański ogarnia swym zasięgiem wszystkie kultury języków powstałych wprost lub pośrednio z łaciny wraz z superstratem języków i kultur, obecnych o wiele wcześniej na tych terenach i choć zanikłych, to niezmiennie wywierających ogromny wpływ na jego późniejszy kształt. Szeroko pojęta kultura romańska bazującą na rzymskim widzeniu świata i łacinie jako podstawie komunikacji, wzbogacana została z biegiem lat tradycją judaistyczną.
To najkrótsza możliwa definicja tego, co można by nazwać romańskim światem. Tymczasem spróbujmy opowiedzieć na pytanie czym tak naprawdę jest owa wspomniana starożytna Pieśń Sybilli, obecna w różnorakich źródłach m.in. w dokumentach pochodzących z przywołanych wyżej terenów Europy już od wieku X, a w tradycji ustnej przekazywana z pokolenia na pokolenie przez setki lat, aż do dziś. W kościołach katolickich niektórych krajów romańskich w dzień Bożego Narodzenia można posłuchać tego przepięknego chorału gregoriańskiego, którą wykonuje się a cappella podczas wyjątkowej, pięknej liturgii bożonarodzeniowej od wczesnego średniowiecza po dziś dzień. Uroczystość ma charakter niezwykle podniosły i staje się głębokim przeżyciem duchowym dla uczestniczących w niej osób.
Śpiew Sybilli w tradycji katalońskiej na Majorce, został wpisany w 2010 roku na listę niematerialnego dziedzictwa ludzkości. Zdecydowanie należało to zrobić. O takie skarby trzeba bezwzględnie dbać!
El cant de la Sybilla – trzy wersje opracowań muzycznych Pieśni Sybilli: łacińską – datowaną na X-XI wiek, prowansalską – na wiek XIII i katalońską – na XV, wykonuje zespół La Capella Reial de Catalunya.
Cudownie byłoby móc uczestniczyć w tak pięknej, sięgającej wieków średnich liturgii i posłuchać Śpiewu Sybilli nie z płyty, lecz na własne uszy, na przykład w jednej z sardyńskich świątyń katolickich w Alghero – w tym przepięknym miejscu na ziemi też jest wykonywana… Buon Natale e Felice Anno Nuovo a tutti Voi!
Cudownie jest posłuchać „Pieśni Sybilli”, ale cudownie jest też być odbiorcą rak napisanego tekstu o niej! Połączenie wiedzy z lekkością przekazu to nie lada umiejetność, której wypada pogratulować Autorce, a jeszcze bardziej – za nią podziękować 👍
Bardzo serdecznie dziękuję za ten miły komentarz do mojego tekstu. Bardzo późno odpowiadam, przyznam, nie widziałam go wcześniej.
Na szczęście tekst jest stale aktualny, także w kończącym się roku 2023. Życzę pięknych, błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia i jeszcze raz dziękuję.